Beatyfikacja Sługi Bożego ks. Jana Machy, śląskiego kapłana i męczennika, odbędzie się w sobotę, 20 listopada br. o godz. 10.00 w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Mszy św. beatyfikacyjnej będzie przewodniczył prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych – kard. Marcello Semeraro. Pierwotna data uroczystości zaplanowana na 17 października 2020 roku musiała zostać odwołana i przeniesiona ze względu na niepewną i dynamiczną sytuację związaną z pandemią. Wprowadzone obostrzenia uniemożliwiały przeprowadzenie beatyfikacji w ogólnodostępnej formie. Ks. Jan Macha w swojej krótkiej kapłańskiej drodze, był wikariuszem w parafii św. Józefa w Rudzie Śląskiej, z której wywodzi się nasza Wspólnota.
Krótki życiorys przyszłego błogosławionego.
Urodził się na Górnym Śląsku 18 stycznia 1914 w wielodzietnej rodzinie robotniczej, jako pierwsze dziecko Pawła (mistrza ślusarskiego, związanego z Hutą „Kościuszko” w Chorzowie) i Anny. Miał pięcioro rodzeństwa. Dwa dni później (20 stycznia) został ochrzczony w kościele św. Marii Magdaleny w Chorzowie jako Jan Franciszek. W latach 1921–1924 uczył się w szkole podstawowej w Chorzowie, a następnie w okresie 1924–1933 pobierał naukę w Państwowym Gimnazjum Klasycznym im. Odrowążów w Królewskiej Hucie, kończąc je 29 czerwca 1933 egzaminem maturalnym. W szkole był członkiem kilku kółek zainteresowań: literackiego, historycznego i sportowego, a w swojej parafii należał do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Żywego Różańca. Religijna atmosfera domu rodzinnego była powodem jego zainteresowania się duchowością, a następnie podjęcia wyboru drogi życia kapłańskiego. Tuż po maturze starał się o przyjęcie do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie, ale z powodu braku miejsc, w wyniku dużej ilości zgłoszeń nie został przyjęty. Podjął wówczas studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, ale po roku je przerwał. W 1934 został przyjęty na Wydział Teologiczny Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Święcenia kapłańskie przyjął 25 czerwca 1939 w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach z rąk biskupa Stanisława Adamskiego. Dwa dni później odprawił mszę prymicyjną w swoim kościele parafialnym św. Marii Magdaleny w Chorzowie Starym. Na obrazku prymicyjnym napisał słowa św. Tomasza Apostoła: „Pan mój i Bóg mój”.
Pracę kapłańską rozpoczął w rodzinnej parafii w 1939 w zastępstwie wikariusza, a od 10 września 1939 został wikariuszem w parafii św. Józefa w Rudzie Śląskiej. Widząc jak okupant niszczy kulturę polską oraz znając trudną sytuacją niektórych rodzin, których mężowie, ojcowie i synowie zostali aresztowani, rozstrzelani czy wywiezieni do obozów koncentracyjnych zaczął organizować pomoc materialną oraz duchową dla nich. Poza pracą charytatywną włączył się również w działalność patriotyczną. Od początku 1941 był on śledzony przez policję, a dwa razy był nawet wzywany przez Gestapo na przesłuchanie w celu złożenia wyjaśnień. 5 września 1941 został on aresztowany na dworcu w Katowicach i tymczasowo osadzony w więzieniu policyjnym w Mysłowicach. W czerwcu 1942 został on przewieziony do więzienia w Katowicach przy ul. Mikołowskiej, a 17 lipca tegoż roku odbyła się rozprawa w gmachu sądu w Katowicach.
Po kilkugodzinnej rozprawie, przesłuchaniu świadków – gestapowców Baucza i Gawlika oraz mowie obronnej oskarżonego sędziowie skazali go na karę śmierci przez ścięcie za zdradę stanu. Egzekucja odbyła się krótko po północy, 3 grudnia 1942 przez ścięcie gilotyną w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu więzienia w Katowicach przy ul. Mikołowskiej.
Symboliczny grób ks. Jana Machy – zgodnie z jego ostatnią wolą, przekazaną w liście skierowanym 2 grudnia 1942 do rodziny – znajduje się na starym cmentarzu parafii św. Marii Magdaleny w Chorzowie Starym. (na podstawie Wikipedia)